Szajba ok, masz rację, kupno zegarka było przemyslaną dezycją ;-) A co do filmiku, to jak już napisałam pokrywa się to z informacjami z książki. W kazdym razie bede tstować taktyke na GP Krakowa, jak nie wyjdzie teraz to beda jeszcze 3 szanse %-) Mam nadzieje, że się nie obrazicie, ale przerwę Wam dyskusję wypiską z treningu %-) 19.11 poniedziałek [...]
Odebrałam książki. Chyba niepotrzebnie wzięłam te dwie krótsze książki o powięziach, ale najwyżej oddam komuś w prezencie :) /SFD/2023/1/11/f0714499594c4e8dab452719b4a63a4d.jpg
Pobiegane. Jakoś mnie dziwnie energia dzisiaj rozpiera. Poszłam odebrać książki i przy okazji zrobiłam sobie pogawędkę w deszczu z koleżanką, godzina łażenia po parku w te i we w te, potem żeby szybciej móc otworzyć wino (i ponieważ akurat przestało padać) poszłam pobiegać. Włączyłam interwały i nogi to rwały do przodu jak szalone, a lekkie jakby [...]
Coraz łatwiej mi się zmobilizować do biegania rano, oby dobra passa trwała. Obudził mnie dzisiaj niezły koszmar, aż mi ciśnienie skoczyło. Był w tym śnie martwy szczeniaczek, który jednak ożył, oszczędzę Wam szczegółów, ale chyba mój mózg przeżywał scenę z książki, którą czytałam w weekend :-p Trening biegowy generalnie w tlenie, z mocniejszą [...]
Ale kanał. Miało być fajnie, wreszcie praca w normalnych godzinach, a Igora w robocie zrobili bez mydła i nici ze zmian. Dobrze, że udało się odkręcić i może wrócić do poprzedniego projektu, bo utknąłby w jakimś koszmarze zamiast obiecanego lajtu. Od rana nerwy, zaplanowana dieta poszła się khem khem. Wrzucam miskę z wczoraj. Dzisiaj pasowałoby [...]
Pierwsze bieganie po teście na 10k i jest okej. Czuć, że nogi lekko zmęczone, ale nie bardziej niż po jakimś cięższym treningu. Jestem pozytywnie zaskoczona. Lekkie 5k. Jutro 7k z fartlekiem. W tym tygodniu jeszcze będzie lekkie 7k i trening plio. Dorzucam obiadek. Gofry ziemniaczane i sałatka z kurczakiem. Wynalazłam sobie fajny niskotłuszczowy [...]
Kiepsko. Miało być leciutkie regeneracyjne pół godzinki, ale biegłam na granicy stref i ogólnie wróciłam zmęczona. Nogi jakieś dziwnie sztywne i obolałe. Jak porównałam sobie z ostatnimi biegami z Poznania to tragedia. Możliwe, że to zasługa wirusa, bo pół domu choruje i ja niby nie czuję się chora, ale podejrzanie dużo śpię. Lipa. Z tej okazji [...]
I pobiegane w deszczu. Nogi już ciężkie dzisiaj, bo to 4 bieg od niedzieli, do tego wczoraj mało wody piłam i miałam długi, trochę stresujący dzień. W sumie nie wyszło najgorzej. Końcówka w mocnym deszczu, pod wiatr i pod górę :-D Jutro i pojutrze off, bo w sobotę gwiazdorzę na Targach Książki, a w niedzielę oglądam nowe mieszkanie znajomych, same [...]
eeee tam... przymierzasz się :-). No chyba tak - dzisiaj odebrałem książki, fotka poniżej:) W ogóle sympatyczny dzień: 1. Spotkanie z p. Jankiem w Sopocie - przesympatyczny człowiek, bardzo ciepły i z poczuciem humoru. Ogromny mój szacunek za formę i wytrwałość :) 2. Potem odbiór książek o triatlonie i trochę lektury, a na koniec lekkie [...]
1. Następny..... /SFD/2020/11/29/c4284a59870d4171a081612e2a4b8262.jpg 2. Weź swoją kolorowa flagę i idź na strajk "kobiet", bo tam miejsce takich bezmózgów. I życzę ci, żeby ktoś ci najbliższy zachorował na wirusa, a wtedy może zmadrzejesz. 3. To ściemniacze! Wierzyłem w te prognozy, bo byłem przekonany, ze konsultują to z takim autorytetem jak [...]
[...] z kolejnymi problemami. Z nadcisnieniem i całą resztą. I to nie ma brzmiec jak ponura przepowiednia to sa fakty opracowane na podstawie 6lat studiowania róznych for (w tym sfd i sasiedniego) gdzie ludzie z doswiadczeniem xx lat jedząc niepełnowartościowe posiłki ubogie w skladniki odzywcze (takie jak jakies białka, gainery czy inne smieci) [...]
1. Nie zmienilem za duzo nic tylko zaczalem jesc. No moze zaakceptowalem ze teraz musze byc gruby i narazie w d***e i miec wyglad i przestalem ogladac filmy XXX (maja wplyw na neuroprzekazniki). Ogolnie cale zycie mailem dystans do wielu spraw i ten dystans na szczescie nadal zachowalem. Po dodaniu kalorii, te sytuacje w ktorych lęk byl [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Zdążyłem obudzić się, przeczytać 150 stron książki, napisać posta na SFD, zasnąć, wstać, wejść na SFD, a tu dalej cisza Zmieniony przez - MaksymS w dniu 2015-06-28 11:13:37
Siemano Dzisiaj DNT Wpadło 30 min cardio rollowanie rozciągnie i sauna Byłem dziś na uczelni. Promotr dzisiaj w pełni mnie zrobił w jajo. Nie jest ani trochę ugodowy w dodatku widac u niego kompletny brak chęci pomocy. Pytam się go jak mają wyglądać tabele które kazał mi zrobić a ten, że nie może mi powiedzieć. I dopiero jak sam zrobię to on może [...]
Dzisiaj plecy + barki + biceps :-) Trening mocno wymagający bo Tobiasz nademną czuwa i daje wskazówki non stop. To chu*owo, to nie tak, to rób mocniej. Mega mnie to motywuje do działania. Staram się wszystkie wskazówki wykorzystywać najlepiej jak potrafię. Czytam każdą wiadomość po kilka razy żeby weszło mi to i tamto w pamięć. Zakodować, [...]
Też się nad tym zastanawiam na koniec.. ;D Po przeczytaniu książki UD 2.0 fajnie to wygląda, ale nie wiem czy nie będzie ciężko funkcjonować na 1000 kcal przez kilka dni %-) Jeden z moderatorów na sfd teraz leci na UD 2.0 i też ma dobre efekty.
Ok. Chciałbym uciąć rzekome plotki i wydumane historie. Trener Conora, John Kavanagh jest jak sam przyznaje samoukiem w sztukach walki, zresztą tak samo jak np Greg Jackson. John trenował pod okiem M. Thorntona(jkd koncepcje) ale jak sam przyznał nie był na ani jednym treningu jkd. Conor stoi i walczy w pozycji bardziej przypomonającą tkd czy semi [...]
Święta, święta i po ;-) Święta upłynęły leniwie, na jedzonku, oglądaniu tv, spacerkach z psem, czytaniu książki. Dopiero dziś (poniedziałek) rozruszałam ciut kości po dwóch dniach nic nie ćwiczenia, bo przywieźliśmy przed świętami trzy hantle od brata, które kiedyś tam pożyczyliśmy. Jak zwykle okazało się, że za dużo wyszło, a w trakcie [...]